Na parkingu Mühlenberg Ost nieznani sprawcy uśpili gazem polskiego kierowcę a następnie skradli ładunek z jego naczepy. Kierowca został przewieziony do szpitala.

Z poniedziałku na wtorek 35-letni polski kierowca odbierał pauzę na parkingu Mühlenberg przy autostradzie A14 w kierunku Magdeburga. Nie był to spokojny odpoczynek: Polak obudził się we wtorek w środku nocy (27.03.2018) z dokuczliwym bólem głowy i nudnościami. Niestety to nie był koniec jego nieszczęść okazało się, że plandeka w jego naczepie została rozcięta a duża część ładunku skradziona.

Z naczepy zostały skradzione części samochodowe o dużej wartości, głównie kompresory. Straty szacowane są na dziesiątki tysięcy Euro. Złodzieje wycieli w plandece duży kwadrat przez, który niezauważeni skradli ładunek. Kradzież nastąpiła między poniedziałkiem godziną 18.00, a wtorkiem godziną 3.00.

Stan kierowcy sugeruje, że złodzieje, przed przystąpieniem do kradzieży, wprowadzili nieznany gaz przez system wentylacyjny do kabiny, przez co kierowca został uśpiony. Jako, że Polak czuł się bardzo źle, został poddany leczeniu ambulatoryjnemu i przewieziono go do pobliskiego szpitala. Nie ustalono jakiego rodzaju gazu użyli przestępcy.

W dwóch innych naczepach pojazdów, które znajdowały się na tym parkingu również pocięto plandeki ale z przestrzeni ładunkowej nic nie zginęło. Aktualnie Policja kryminalna w Lipsku prowadzi dochodzenie w sprawie kradzieży i ataków grup przestępczych.

Tutaj znajduje się parking, o którym mowa:

Źródło: Tag24