Na A6 zatrzymano polską tzw. „firankę” w złym stanie technicznym, przewożącą źle zabezpieczone pojazdy osobowe. Policja zakazała dalszej jazdy.

Na autostradzie A5 w Niemczech w pobliżu Butzbach w niedzielę wieczorem około godziny 22.00 jeden z uczestników ruchu drogowego zaniepokojony zadzwonił na Policję z informacją, że pod jedną z ciężarówek znajduje się coś co trze po ziemi. Funkcjonariuszom szybko udało się znaleźć opisaną ciężarówkę i na następnym parkingu skontrolować ją.

Widok, który zastali policjanci pod plandeką zszokował ich. Nazwali go „Tetris”. Okazało się, że kierowca ciężarówki z Polski przewoził na naczepie pojazdy osobowe. W tak zwanej „firance” udało mu się zmieścić aż cztery pojazdy. Sposób mocowania ładunku był jednak szokujący. Samochody częściowo ułożone były jeden nad drugim, a do podniesienia ich tylnych części, kreatywny kierowca wykorzystał pasy oraz specjalnie przygotowane stojaki.

To jednak nie wszystko. Dokładniejsza kontrola ciężarówki wykazała również wady techniczne pojazdu. Powodem zaobserwowanego tarcia o ziemię była zniszczony siłownik hamulca zabezpieczony pasami transportowymi. Biorąc pod uwagę stan techniczny pojazdu oraz nieodpowiednie mocowanie ładunku Policja zakazała dalszej jazdy.

Ze względu na znaczne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu kierowca i właściciel pojazdu muszą się teraz spodziewać surowej kary.

Sami oceńcie sposób mocowania pojazdów i stan ciężarówki:

Źródło i foto: Polizei Wetterau-Friedberg