Na A2 w okolicach Braunschweig raz za razem dochodzi do wypadków. Często uczestniczą w nich ciężarówki. Niemiecki rząd miewał ostatnio różne pomysły mające poprawić tą sytuację. Niedawno słyszeliśmy o tym, że zwrócił się o pomoc do eksperta od trollów, elfów i krasnoludów oraz do kobiety, która wierzy, że potrafi rozmawiać ze zwierzętami (pisaliśmy o tym tutaj: „Niemcy – Zarząd Dróg skierował się do Elfickiego Eksperta w sprawie poprawy bezpieczeństwa na A2”). Tym razem wydaje się, że działania są adekwatne do skali i powagi problemu. Organizacja Bezpieczeństwa Drogowego Dolnej Saksonii wspólnie z Policją dzisiaj po południu na Rasthof Zweidorfer Holz zorganizowała specjalną akcję informacyjną związaną z bezpieczeńśtwem skierowaną do kierowców pojazdów ciężarowych.

Sprawdź się w trudnej sytuacji.

W centrum uwagi znaleźli się kierowcy. „Dystans i rozproszenie to najczęstsze przyczyny wypadków wśród kierowców ciężarówek” – mówi Stefan Weinmeister, rzecznik policji w Braunschweig. Dzięki trzem miernikom, które mierzą czas reakcji i symulują przebyty dystans, kierowcy ciężarówek mogli testować trudne sytuacje. Jak podkreślają organizatorzy udział w akcji był dobrowolny.

Jeden z kierowców, który przeszedł test stwierdził: „Myślę, że to dobrze, że uświadamiamy kierowców ciężarówek”. Dodaje, że zawsze włącza asystenta hamulca. „Jeśli to zrobię, moja firma natychmiast się ze mną skontaktuje – i to dobrze”.

Zakaz dla wyłączania asystentów jazdy.

Stowarzyszenie Instruktorów Jazdy Dolnej Saksonii domaga się ogólnego zakazu wyłączania systemów pomocy. „Nie może być tak, że rząd zaleca te systemy, ale nie zabrania ich wyłączania”, mówi Dieter Quentin, przewodniczący Stowarzyszenia Instruktorów Jazdy. Według Quentina, rząd federalny Dolnej Saksonii ma dokładnie taką samą opinię i już przekazał tę propozycję do Berlina.

Akcja również w języku polskim i rumuńskim.

Warto podkreślić, że w przygotowanej nie zapomniano o kierowcach zagranicznych przemierzających ciężarówkami niemiecką A2. Dla kierowców z Polski oraz Rumunii oddelegowani byli policjanci posługujący się tymi językami.

Jest to już druga tego typu akcja w tym rejonie. Pierwsza zorganizowana była na początku września na Rasthof Auetal w kierunku Nordrhein-Westfalen. W tamtej akcji uczestniczył również Minister Transportu Dolnej Saksonii, Bernd Althusmann (CDU). Chciał on osobiście obserwować tą akcję będącą odpowiedzią na medialną aferę związaną ze skierowaniem się o porady do elfickiego eksperta w celu poprawienia bezpieczeństwa na A2.

Źródło i Foto: news38.de