W Koziegłowach zatrzymano 46-letniego kierowcę, który kradł paliwo z ciężarówki. W procederze pomagała mu żona z córką.

Jak poinformowała KPP w Myszkowie w niedzielę (19.11.2017) po 21.00 w Koziegłowach Policja otrzymała informację, że na okolicznym parkingu ktoś kradnie paliwo z ciężarówki. Na miejscu funkcjonariusze zobaczyli cztery osoby i dwa pojazdy: ciężarówkę marki Scania oraz osobową Vectrę. W bagażniku Opla znajdowało się 6 pojemników z paliwem. Jak się okazało, w procederze mężczyźnie pomagała żona oraz 17-letnia letnia córka z chłopakiem. Wszyscy tłumaczyli, że nie wiedzą jakim sposobem w ich bagażniku znalazły się pojemniki z paliwem.

Jednak jakby tego było mało okazało się, że w pojeździe znajduje się 9-letnia córka małżeństwa. Na skutek bezmyślności rodziców dziecko zostało umieszczone w placówce opiekuńczej. Reszta osób zatrzymano w policyjnym areszcie. Na drugi dzień 46-latek z Olkusza oraz jego wspólnicy przyznali się do winy: „zlewali” paliwo z ciężarowej Scanii. Plan był prosty: jego rodzina miała przyjechać z pojemnikami na parking gdzie chcieli zlać paliwo – następnie chcieli je zabrać.

Śledczy szacują, że kosztem swojego pracodawcy mężczyzna przywłaszczył sobie 170 litrów oleju napędowego. W poniedziałek wszyscy podejrzani usłyszeli zarzuty. Grozi im do 5 lat więzienia, ponadto zabezpieczono Opla Vectrę na poczet przyszłych kar.

Źródło i Foto: KPP w Myszkowie