Niemcy – zamordowano kierowcę polskiej firmy transportowej
Na parkingu Homburg/Saar przy A6 znaleziono w kabinie polskiej ciężarówki ciało kierowcy. Został on zabity. Okoliczności nadal są badane przez policję.
Jak informują niemieckie media spedytor otrzymał w poniedziałek (15.01.2018) wiadomość, że jego kierowca ciężarówki prawdopodobnie nie dotrzymał terminu dostawy. Dzięki GPS, był w stanie zlokalizować jego ciężarówkę. Znajdowała się ona na parkingu Homburg/Saar przy A6 w kierunku Kaiserslautern. Jako, że kierowca nie odbierał swojego telefonu spedytor wysłał w to miejsce innego kierowcę ze swojej floty, który znajdował się najbliżej. Kierowca, który przybył na miejsce niestety odnalazł w kabinie pojazdu martwego zakrwawionego kolegę. Od razu zaalarmował policję.
O 16.30 na miejsce przybyła grupa dochodzeniowa, technik kryminalny i patolog sądowy w celu zbadania wszystkich śladów. W miejscu zbrodni rozstawiono namiot i pomimo deszczu prace trwały przez całą noc aż do 4.30 nad ranem.
Zdaniem niektórych mediów poszkodowanym jest 41-letni kierowca pochodzenia ukraińskiego na co dzień pracujący w polskiej firmie transportowej. Aktualnie policja nie podaje żadnych oficjalnych informacji. Badane są wszystkie poszlaki. Nie wykluczany jest zarówno motyw związany z kradzieżą jak również tragiczna w skutkach eskalacja sporu między kierowcami ciężarówek. Jeszcze dzisiaj kierowca miał zostać poddany autopsji, aby uzyskać dokładniejsze informacje na temat przyczyny zgonu.
Solidaryzujemy się w bólu z rodziną kierowcy. Ostatnio coraz więcej mówi się o bezpieczeństwie kierowców i tego, że nie czują się oni bezpieczni. Jest to potwierdzenie tego, że są ku temu faktyczne podstawy.
Zdjęcia z miejsca tragedii znajdziecie tutaj oraz w tekstach źródłowych.
Tutaj znajduje się parking, na którym doszło do tragedii:
Źródła:
Przemek
17 stycznia 2018 @ 08:42
Włosy się jeżą na głowie. Tymbardziej że mój Syn był na tym parkingu w momencie działań policji niemieckiej. Dobrze że się schował między Polakami. W trosce o Swoje bezpieczeństwo.
Busiarz
17 stycznia 2018 @ 10:32
Dobrze że się chłopak schował.
żona kierowcy
17 stycznia 2018 @ 18:54
tłumaczenie… Dobrze ze się schował miedzy Polakami…po prostu miał szczęście i tyle…dziwne jest to ze nikt obok nic nie zauważył na oświetlonym parkingu ze stacja i knajpa…albo po prostu nikt nie chciał nic zauważyć bo w naszym świecie tak najwygodniej jest
Marcin
17 stycznia 2018 @ 19:39
Mi w nocy do auta przylazl ciapaty. Trabilem, później ganialem to po parkingu,uciekł pod naczepami. Co rano kierowcy na to? Oni słyszeli,i widzieli. Nikt nie pomógł. Nikt.
żona kierowcy
17 stycznia 2018 @ 20:29
jest to bardzo smutne… Kierowca to ciężki zawód i szkoda ze tylko rodziny kierowców to rozumieją
szujfc1
18 stycznia 2018 @ 01:07
a kto Ci zauważy jak teraz każdy podjeżdza firany zasówa i wyjebka, albo śpi wyjebany po dniu roboty…
Maria
17 stycznia 2018 @ 20:50
Nie kłam, nie kłam, dziennikarzu drogi. Propaganda mi już bokiem wychodzi. Dobrze wiemy, że kierowca ma zabronione trzymać w kabinie przedmioty mogące służyć do obrony. Żadnego gazu, żadnego kija. Cytuję słowa kierowcy: niektórzy biorą kij golfowy i oczywiście piłeczkę, tłumacząc się, że to dla relaksu na postoju. A idźcie w cholerę.
syn_kierowcy
17 stycznia 2018 @ 22:21
Może tak link do innego źródła? Bo na gębę to można milion złotych obiecać. Nie ma innego linka? To się nie odzywaj i spokorniej dziewczyno, mój ojciec też jest kierowcą tira, z przykrością mogę potwierdzić wiele co do jego pracy. Nie wiesz, nie wypowiadaj się bo wychodzisz na tępą zdzirę, która ma zerowe pojęcie o pracy kierowcy a tylko sapie.
po co podpis
18 stycznia 2018 @ 01:23
Za to ty kierowcysynu popisałeś się ostrością… Szkoda że nie umysłu.
A po to
19 stycznia 2018 @ 16:14
Po co podpis – i tak nie zaruchasz..
Olcia
18 stycznia 2018 @ 07:38
Słuchajcie a o co chodzi z tą eskalacją sporów między kierowcami?
Kuna
20 stycznia 2018 @ 15:52
często jeżdżę w długie trasy i sypiamy na parkingach nie jest to bezpieczne. jeździmy we dwoje i śpimy na zmianę to duży plus . A prawda jest taka że kierowca nie ma łatwego życia ten kto nie zna tego może tylko się domyślać i paplac bo ktoś coś powiedział i jaki on to Noe znawca
Niemcy: nagroda za informacje, które doprowadzą do zabójcy kierowcy - Planeta Transportu
2 lutego 2018 @ 20:34
[…] ukraińskiego kierowcy pracującego dla firmy SASTRANS, o którym pisaliśmy w artykule: „Niemcy – zamordowano kierowcę polskiej firmy transportowej” Policja z Saarland informuje, że Prokuratura w Saarbrücken wyznaczyła 2000 euro nagrody za […]