Niemal 61 ton ważyła ciężarówka z ładunkiem, którą skontrolował patrol warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Przewoźnik może spodziewać się wysokiej kary pieniężnej za dewastację dróg.

8-osiowy zespół pojazdów, składający się z 3-osiowego ciągnika siodłowego i 5-osiowej naczepy zatrzymano do kontroli na odcinku ekspresowej „siódemki” koło Ostródy.

Ciężarówka wiozła dwa kontenery do portu w Gdyni. Jak się okazało było w nich zdecydowanie za dużo ciężkich towarów. Rzeczywista masa całkowita zespołu pojazdów z ładunkiem wynosiła 60,9 tony. Ciężarówka ważyła zatem o blisko 21 ton za dużo. DMC była przekroczona o 52,25 procent.

Kierowca nie okazał żadnego zezwolenia uprawniającego do przejazdu pojazdu nienormatywnego. Inspektorzy wszczęli postępowanie administracyjne wobec przewoźnika w sprawie nałożenia wysokiej kary pieniężnej.

Przeładowana ciężarówka nie mogła kontynuować transportu do momentu rozładunku nadmiaru towarów na inny pojazd.

Poniżej zdjęcia wykonane przez inspektorów: